Pomoc prawnika w sprawie nękających firm windykacyjnych

Wezwanie do zapłaty, czyli jak działają firmy windykacyjne…

Ogromna liczba przedsiębiorstw dochodzących zwrotu długów jest zarządzana przez osoby, które zakończyły studia prawnicze, ale nie posiadają aplikacji. Więc mają strzępkową wiedzę z zakresu prawa cywilnego. Nabywanie wielorakiego rodzaju długów wymaga pełniejszego zainteresowania i wyczucia, którego nie można nabyć przy użyciu innych rozwiązań, jak w czasie stażu w kancelarii adwokackiej u wyuczonych znajomych po fachu. W tym miejscu niezbędny jest adwokat, który dokładnie będzie wiedział, które czynności należy podjąć. Placówki windykacyjne najczęściej nie odbierają dodatkowej „zaliczki” i umawiają się tylko na odsetek od pobranej wierzytelności. Przeważnie jest to od około 20% do 50% całkowitej kwoty. To naturalnie fakty odnoszące się do Kontrahentów. Oni zupełnie nie muszą tak naprawdę robić żadnych kroków, poza wyczekiwaniem na uiszczenie części wierzytelności przez omawianą placówkę. Zaś co w takim momencie dzieje się z trasatem?

Nierzetelne firmy, czyli tysiące wezwań do zapłaty

Trzeba w niniejszym miejscu zidentyfikować dwie sprawy: gdy jakaś osoba ledwo co stała się wierzycielem i długi przedawnione, jakich nie trzeba spłacać. Jeżeli chodzi o pierwszy przypadek, to pożyczkobiorca musi obowiązkowo spłacić nieuregulowane wierzytelności pod rygorem rozprawy sądowej, opublikowania decyzji, zarekwirowania wszelkich funduszy poprzez komornika oraz w rezultacie opłacenia wiele pokaźniejszej kwoty aniżeli początkowa. W drugim przypadku w ogóle nie musimy spłacać wierzytelności – taką wskazówkę otrzymamy od jakiegokolwiek prawnika. Niestety część placówek dochodzących zwrotu długów nie zabiega już o spłacenie takiego długu, lecz zastrasza dłużników szkodliwymi rezultatami ich nieuregulowania. Przeprowadzają to przy pomocy listów, jakie non stop wpadają do skrzynki na korespondencję, kilku identycznych informacji e-mail oraz uciążliwych kontaktów telefonicznych z numerów zastrzeżonych. Częstokroć listy są sprecyzowane w taki sposób, ażeby dłużnik wpadł na to, iż naprawdę musi coś uiścić. Sporo w nich tajemniczych dla „normalnego zjadacza chleba” wyrażeń typu „fundusz niestandaryzowany” i „fundusz sekurytyzacyjny”. Co faktycznie w owej okoliczności należy zrobić?

Tylko aktualne długi musimy spłacać

Wówczas powinniśmy przyjąć pozew o uregulowanie należności z sądu (jeżeli długu już wcześniej nie spłaciliśmy). Żadnego decyzji z sądu nie wolno ignorować, ponieważ po pewnym czasie (usankcjonowanie) ma ono moc egzekucyjną. Jeżeli informacje ujęte w pozwie są nieprawdziwe albo załączono do pozwu nieautentyczne teksty – tym bardziej trzeba zareagować. Dłużnik ma uprawnienie do tego, by się asekurować, np. kiedy doszło do unieważnienia długów. W owej okoliczności dobrze jest skorzystać z usługi prawnej bądź udać się do wybranej Kancelarii Adwokackiej w Bydgoszczy, która wyklaruje nam, jakie propozycje będą najwłaściwsze. Cesjonariusz, jaki dochodzi swych należności, posiada obowiązek zobrazować w procesie sądowym dowody, np. zaprotokołowany mandat za niezapłacony rachunek za Internet.

Przedawnione długi, czyli jak odeprzeć atak socjotechniczny

Placówki windykacyjne nie posiadają w ogóle najmniejszych zezwoleń. Posiada je sąd, sekwestrator, obrońca – lecz nie firma zajmująca się inkasowaniem nieważnych wierzytelności. Jeżeli zatem uzyskaliśmy wezwanie do zapłaty od opisanego podmiotu, nie można dokonywać owych czynności:

1. Ogólnie rzecz ujmując nie wolno odpisywać na pisma, e-maile i odbierać telefonu, ponieważ będzie to jednoznaczne z funkcjonowaniem długu (jakiego w ogóle nie powinniśmy płacić)

2. Jeżeli taka placówka komunikuje się telefonicznie, należy koniecznie wiedzieć, iż cała konwersacja będzie zarejestrowana – i to może oczywiście dać negatywne konsekwencje. Więc nie pozwalajmy się nagrywać, nie wchodźmy w żadne rozprawy z windykatorami pracującymi w centrum obsługi telefonicznej. Najzwyczajniej w świecie skończmy połączenie, szczególnie jeśli nie jest widoczny konkretny numer telefonu.

3. Po prostu nie dajmy się nękać! W sytuacji nieaktualnych wierzytelności przenigdy nie adresujmy pism odwoławczych, próśb regulowania długu rozłożonego na raty, pomysłów odwleczenia terminu zwrotu zadłużenia etc. Krótko mówiąc nie dajmy się również nabrać na pertraktacje, a mianowicie „promocje” i „upusty” odnoszące się do nieistniejących zadłużeń.

4. Po prostu nie wysyłajmy minimalnej kwoty na rachunek rozliczeniowy przedsiębiorstwa windykacyjnej, nawet kilku złotych. Gdyż wkrótce zacznie się cała machina pozyskiwania zadłużeń. Spłacenie nawet szczególnie niskiej ilości pieniędzy jest równoznaczne z tym, że dług uwzględniamy.

5. Jeżeli wyjęliśmy ze skrzynki niejasne pismo, zwróćmy się do adwokata, który objaśni nam szczegółowe jego komponenty.

Powinniśmy ponadto wspomnieć o tym, iż długi stare możemy sfinansować dobrowolnie. Fundusze nie znajdą się tymczasem na rachunku rozliczeniowym źródłowego wierzyciela, lecz spółki która ten dług w późniejszym czasie kupiła. Trzeba w tym przypadku zadać sobie ważne pytanie: czy tak należy robić? Zapłacenie początkowemu wierzycielowi przedawnionego długu posiada sens, lecz płacenie spółkom, jakie od siebie nawzajem kupują nieuregulowane wierzytelności i liczą na szybki przychód – chyba nie. Szczególnie, iż większość pozwala sobie na liczne naruszenia polskiego kodeksu.

Jeżeli zaintrygował Cię powyższy temat i pragniesz ujrzeć, jak prezentuje się profesjonalna witryna pełnomocnika, możesz kliknąć tu – www.adwokat-bydgoszcz.eu